Wycieczka

Gdyby zacząć wycieczkę od końca byłaby dużo ciekawsza, ale i tak bardzo pozytywne wrażenia.
Początek kiepski, liczyliśmy na małe średniowieczne miasto, z zamkiem, rynkiem...
Rynku nie było tylko kawałek trawnika z ławkami z widokiem na Biedronkę z jednej strony i na Kościół Św. Jakuba z drugiej, ale zrobiona fajna galeria znanych Jakubów z całego świata, np. Kubuś Puchatek, Kuba rozprówacz, Casanova itd. z krótkim opisem.

Zamku się nie zwidzi, ponieważ mieści się tam sąd, pozatym wygląda jak durza kamienica.
Zamiast starego miasta wszędzie akcenty "pięknej" komunistycznej architektury, miejscowi mówią że nie ma co zwiedzać więc rozczarowani postanowiliśmy zobaczyć kościół i wracać do Łeby.

Kościół z XV w, wnętrze barokowe nie zaszczególne w porównaniu z oryginałem, który można zobaczyć na tablicach informacyjnych.
Wracając do samochodu zachaczyliśmy jeszce o kawałek murów obronnych i malutką basztę, którą można zwiedzić (tylko 2 stroje kaszubskie i trochę ziół) ale mieści się tam informacja turystyczna. Przemiła Pani dała nam mapkę Lęborka, wytłumaczyła jak po nim chodzić, zaprosiła na drugą basztę i muzeum.

Na zwiedzenie muzeum było już za późno ( do 18.00) ale załapaliśmy się na darmowy film o Lęborku wyświetlany na życzenie.
ok. 20 min świetnie zrealizowanego filmu, ogląda sie z zainteresowaniem i od niego powinno się zacząć zwiedzanie.
Nagle wszystko nabrało sensu a miasto prezentuje się w zupełnie innym świetle.

Bardzo fajna wycieczka.

Zdjęcia (18)

Komentarze (0)