W końcu dojechaliśmy, jest godz. 18.00
Przejechaliśmy 619 km w jedyne 16 godzin, głodni i zmęczeni po tym czasie moglibyśmy płaszczyć dupkę nad Adriatykiem ale jesteśmy nad Bałtykiem.
Co więcej okazało się, że na kempingu Ambre na którym już kiedyś byliśmy nie mam miejsca, na kolejnym również i w sumie dobrze, Ambre jest dobry dla młodzieży i imprezowiczów, duży, głośny ale z dobrym zapleczem.
Znaleźliśmy kemping Leśny www.camping51.pti.pl polecamy dla rodzin z dziećm. Mały, cichy i przytulny kemping prowadzony przez rodzinę. Bardzo zadbany, ogrodzony, monitorowany, czyściutkie sanitariaty, kuchnia turystyczna, plac zabaw dla dzieci, pralki, suszarka, deska do prasowania, wypożyczalnia rowerów itd. Oferują również pokoje i domki.
Za 4 os. dorosłe, dziecko 1,5 roczne, 2 namioty i samochód, opłata klimatyczna 100 zł /doba.
Nie ma braków w dostawie ciepłej wody od 5.30 do 23.30 i prysznic nie jest na monety, co było bardzo ważne przy Franiu.
Na plażę całkiem blisko ok. 5/7 min, z Franiem 20/40 min po drodze jest dużo kamyczków, patyczków i innych bardzo interesujących rzeczy.