Siedmiogóra, miasto Drakuli.
Obowiązkowy, trzeci punkt na mapie.
Piękne miasto, fajny klimat, pieknie zdobiony dach wierzy widokowej i wogule duży plus, widać że miasto się rozwija turystycznie.
W basztach zamku mieszkają ludzie, śmialiśmy się, że fajnie odpowiedzieć na pytanie "Gdzie mieszkasz?" - A... Siedmiogóra, zamek, baszta południowa. :)
Tak naprawdę to W Rumuni nie ma dużo zamków a kościoły warowne. Przeważnie na wzgórzach, otoczone potężnym murem, a w środku kościół, my potocznie mówiliśmy zamki.
Koło zamku malowniczo położony cmentarz.
Polecam kemping na uboczu miasta, jedzie się ostro pod góre, zanim góra to taka jakaś droga niezabardzo, nie wiem jak to określić ale mysleliśmy że to nie tu że się zgubiliśmy, a jednak.
Ale jak się wjedzie na górę przez las (dość stromo), SUPER !!!
Tradycyjnie, do wyboru pole namiotowe, domki lub pokoje.
Duży ładny, zadbany teren, plac zabaw dla dzieci, miejsce do siedzenia, sanitariaty ok i taras widokowy na całe miasto.
Warto podjechać nawet bez spania na samą kawę na tarasie.
Pytac się dokładnie o ceny lubią mówić, że mówili inaczej :)